Tradycyjne pierogi to danie, którego nie powinno zabraknąć na stole. Najlepsze są te własnej roboty, dlatego warto wiedzieć jak zrobić pierogi we własnej kuchni, by zachwycały swoim smakiem, ale i wyglądem. Sekret kryje się w odpowiednio wyrobionym cieście, dobraniu ulubionego farszu i ugotowaniu w taki sposób, by uniknąć posklejania. Garść praktycznych porad sprawi, że lepienie pierogów stanie się szybkie i przyjemne!Uwielbiam pierogi pod każdą postacią! Zarówno w wersji wytrawnej, jak i na słodko! Najlepiej smakują oczywiście te robione na Święta Bożego Narodzenia, kiedy świąteczny klimat dodaje im jeszcze lepszego smaku. No i najsmaczniejsze są te domowe, lepione we własnej kuchni! Jeszcze trochę brakuje mi do perfekcji mojej babci, która dobrze wie jak zrobić dobre pierogi, ale wciąż próbuję! I mam dla Was garść praktycznych porad, dzięki którym szybko i przyjemnie przygotujemy wiele, wiele pierogów. A wiadomo, że na Święta powstają ich setki, by wykarmiły całą rodzinę! Ile domów, tyle przepisów na idealne pierogi, dlatego nie będę tu narzucać tego jedynego, a tylko przytoczę trochę domowych rad jak szybko lepić pierogi! Reklama Jak zrobić ciasto na pierogi, żeby było odpowiednio miękkie?Domowe ciasto pierogowe nie wymaga zbyt wielu składników. Wystarczy mąka pszenna, jajko, olej, sól i gorąca woda. Łączę wszystkie składniki i zaczynam wyrabianie ciasta ręką – musi być miękkie, a jednocześnie nie może kleić się do rąk. Odpowiednio wyrobione ciasto będzie z pewnością sprężyste i aksamitne. Silikonowa stolnica posypana mąką sprawia, że wyrabiane ciasto nie przykleja się do jej ciasto na stolnicy silikonowej, która nie tylko chroni blat przed zniszczeniem, ale sprawia, że ciasto nie przykleja się do powierzchni. Przedtem posypuję stolnicę (lub w innym przypadku blat stołu) cienką warstwą mąki, ale nie zbyt grubą, by pierogowe ciasto nie wysuszyło podczas wyrabiania ciasto nie chce się lepić, dodaję stopniowo ciepłej wody, a jeśli lepi się aż za bardzo – dodaję łyżkę robię rodzinie małą niespodziankę i dodaję do ciasta naturalne barwniki, które nadają mu nie tylko pięknej barwy, ale i ciekawego smaczku. Szczypta curry lub odrobina przecieru pomidorowego wystarczy, by ciasto nabrało fajnej pierogowe ciasto odstawiam w ciepłe miejsce na pół godziny (przykrywam je suchą, czystą ściereczką). Dzięki temu trochę napęcznieje, a powstałe z niego pierogi będą jeszcze smaczniejsze. Zmniejszy się też prawdopodobieństwo, że rozpadną się w czasie wycinania kółeczek z rozwałkowanego na stolnicy ciasta używam zwykłej szklanki lub wygodnego wykrawacza do pierogów. Wygodny wykrawacz do pierogów pozwoli wyciąć z ciasta kółeczka równej czym można zrobić domowe pierogi? Nakładamy farsz!Pierogi smakują wyśmienicie zarówno na słono, jak i na słodko. Na świątecznym stole królują pierogi z kapustą i grzybami oraz ruskie. Na codzienny obiad możemy podać pierożki z mięsem. Z kolei w cieplejszych porach roku dobrze jest wykorzystać sezonowe owoce i przygotować farsz z truskawek czy jagód. Doskonałe również z dodatkiem twarogu, śmietany i farsz nakładam za pomocą małej łyżeczki do herbaty – to najlepsza miarka! Sprawia, że pierogi będą pełne, ale nie przepełnione, dzięki czemu możliwe będzie ich farsz wychodzi zbyt rzadki, dodaję do niego odrobinę bułki tartej. Farsz nie zmieni swojego smaku, a jego konsystencja stanie się gęstsza i łatwiejsza do szybko ulepić wyjątkowo ładne pierogi?Ręczne lepienie pierogów to nie lada sztuka. Domowe pierogi muszą nie tylko ładnie wyglądać, ale i być dobrze zlepione, by nie wypływał z nich farsz. Niektórzy wykorzystują do tego tylko własne dłonie, inni dociskają brzegi ciasta widelcem, a jeszcze inni korzystają z kuchennych babcia dobrze wie jak ładnie lepić pierogi, a ja mam z tym jeszcze mały problem, dlatego forma do pierogów zawsze ratuje mnie z opresji i szybko nadaje piękny kształt brzegom ciasta. Mam też pewność, że pierogi są dzięki niej mocno zlepione. Na foremkę nakładam wycięty kawałek ciasta oraz farsz. Lekko dociskam i gotowe! Brzegi ciasta warto też zwilżyć wodą, będą wtedy chętniej się kleić do siebie. Może kiedyś sama nauczę się jak lepić pierogi z brzegami typu falbanka, a na razie pomaga mi w tym foremka!Specjalna foremka do pierogów nadaje im odpowiedni kształt i apetyczny pozwala w bardzo szybki sposób wykroić kilka pierogów za jednym razem!Jeżeli zależy Ci na stworzeniu wielu pierogów za jednym razem zapoznaj się z pierożnicą! Ja sama jeszcze niedawno nie wiedziałam o jej istnieniu, ale okazała się bardzo pomocnym gadżetem. Przygotowuję dwa rozwałkowane placki ciasta. Jeden z nich nakładam na powierzchnię pierożnicy, tak by lekko zaznaczyły się jej wszystkie krawędzie. Nakładam farsz w odpowiednie miejsca, przykrywam wszystko drugim plackiem ciasta i lekko rozwałkowuję, aż placki zlepią się ze sobą i powstaną pierożki. Magia! Lepienie pierogów we własnym domu nie było jeszcze tak szybkie. 🙂Przegląd różnorodnych maszynek i foremek do pierogów znajdziesz w artykule: Jaka forma do wykrawania i lepienia pierogów i uszek?A na koniec… Dobry sposób na sklejone pierogiWyrobione, wykrojone i nadziane odpowiednim farszem pierogowe ciasto jest gotowe do ugotowania! Nie można ich ot tak wrzucić do gorącej wody. Trzeba zadbać o to, by nie posklejały się podczas gotowania, a także tu po pierogi, ale jeszcze surowe, układam na ściereczce lub blacie posypanym cienką warstwą mąki. Jeśli mają dłużej leżeć, przykrywam je płócienną ściereczką, by nie wyschły. Czekają w kolejce na gotowanie!Aby pierogi nie sklejały się podczas gotowania, dodaję do osolonej wody 2 łyżki oleju. Sprawia to, że ciasto nie klei się do siebie, farsz nie wypada, każdy pieróg gotuje się oddzielnie, a ja mogę spokojnie wyjmować je łyżką cedzakową z wody, kiedy są już gotowe. Łyżka cedzakowa jest niezbędna przy ostrożnym wyjmowaniu gotowych pierogów z wyjęciu z wody, nie układam ich jeden na drugim, bo mogą się jeszcze posklejać! Gorące kładę na płaskim talerzu, a te już ostudzone skrapiam oliwą i mogę przekładać do ugotowane pierogi zdołają się uchować po wielkiej uczcie, chowam je do lodówki, a na drugi dzień podsmażam na maśle lub zapiekam w piekarniku. Są nadal tak samo smaczne!Wiesz już jak sprawnie i szybko lepić pierogi, dlatego pozostaje mi życzyć powodzenia i smacznego! Zdradź tylko, jakie pierogi lubisz najbardziej – te wytrawne, czy może nieco słodsze wersje? 🙂 Ocena: Oddano 4 wait...
Pomidor w połączeniu z ogórkami. Faktem jest, że dodanie do jednej sałatki pomidorów i ogórków nie należy do najlepszych rozwiązań. W ogórkach znajduje się enzym, który zabija zawartą w pomidorach witaminę C. Ale można temu zaradzić, wystarczy przed połączeniem składników każdy z nich wymieszać z odrobiną oliwy z oliwek.
Nadzienie na pierogi powinno być, zwięzłe, najlepiej gdy można z niego formować kulki. Nadzienie nie może dostać się między brzegi ciasta - powoduje to rozklejanie się ciasta podczas gotowania. Zlepione pierogi należy układać na deseczce i przykryć ściereczką, żeby nie wysychały - ciasto przeschnięte pęka podczas gotowania. Gotować należny w dużym płaskim rondlu w wodzie osolonej, wrzucać pierogi i ostrożnie wymieszać drewnianą łyżką, aby nie przykleiły się do dna. Pierogi po ugotowaniu należy natychmiast podawać do spożycia.Ziemniaki stanowią ogromną część naszej diety - najwięcej Polaków zjada je w trakcie obiadu, jako dodatek do mięsa czy ryby. Najczęściej przyrządza się je w wodzie, ponieważ taka metoda obróbki cieplnej jest najwygodniejsza i stosunkowo szybka. Jeśli po ugotowaniu zauważyłeś, że bulwy mocno ciemnieją, lepiej więcej nie kupuj ich w tym samym miejscu. Istnieje bowiem duża Co robisz za każdym razem, gdy kupujesz żywność w supermarketach? Sprawdzasz tabele wartości odżywczych, by trafnie odnotować posiłki w podsumowaniu dziennego makro. No właśnie – czy kalorie na opakowaniach to zawsze bezwzględna prawda? Niestety nie… Przeczytaj jak wygląda sytuacja!Tabele wartości odżywczych – co producent musi podać?Pewnie nieraz zastanawiałeś się, dlaczego na etykietach produktów spożywczych tak często nie da się znaleźć informacji na przykład o błonniku – niezwykle ważnym składniku diety. Powód jest prosty – prawo nie wymusza podawania takich żywności musi podawać w swoich tabelach:– tłuszcze, w tym kwasy tłuszczowe nasycone (,,złe tłuszcze”)– węglowodany, w tym cukry (ogólnie)– białko– sólI to wszystko. Poliole, skrobia, kwasy tłuszczowe nienasycone – tego niestety nie dowiesz się z tabeli wartości odżywczych, chyba że producent z ,,dobroci serca” postanowi je tam się za to, ile produkt ma kalorii. No właśnie… Czy na pewno dokładnie się dowiesz?Musisz wiedzieć, że przy obliczaniu makro (a więc i kalorii) w żywności, prawo dopuszcza margines zalecenia dają producentom dużo swobody, biorąc pod uwagę, jak drobiazgowo wiele osób podchodzi do liczenia kalorii i makro swojej diety. Źródło: strona odżywcze muszą być podane w przeliczeniu na 100 gram lub 100 mililitrów. Opcjonalnie, producent może podać dane dla jednej porcji – na przykład batonika ważącego 40 gdy kupujesz bułki ,,luzem” w supermarkecie? One też muszą mieć tabele makroskładników, załączone przez producenta. Niektóre sklepy już udostępniają na dziale z pieczywem zawierające je segregatory. Jeśli tak nie jest, masz prawo poprosić obsługę o tabele dla wyrobów piekarniczych bez nie ma obowiązku podawać kaloryczności dla produktów jednoskładnikowych, nieprzetworzonych. Nie musi obliczać kalorii paczkowanego fileta z kurczaka, nie znajdziesz tabeli kalorii na skrzynce z owocami ani pomidorkach koktajlowych. Ewentualna informacja o kaloryczności jest wyłącznie ukłonem w stronę wartości odżywczych nie musi też znajdować się na produktach mających znikomą energetyczność. Kawa, herbata żelatyna, gumy do żucia – tego słusznie nikt nie wlicza w wartości odżywczych – jak się liczy kaloryczność?Kaloryczność na opakowaniu bierze się albo z pomiarów laboratoryjnych, albo z obliczeń na podstawie składu produktów. Zasady obliczania regulują normy i przeliczniki, narzucone przez Unię Europejską. Ten sposób jest tańszy, więc i bardziej przeliczeniowe dla produktów spożywczych, źródło: oficjalne rozporządzenie UENo dobrze – producent obliczył, spisał, przedstawił w formie tabeli… A jak to wszystko ma się do praktyki?Wartości podawane przez producenta żywności muszą być uśrednione. Masowa produkcja nie pozwala przecież ważyć i mierzyć każdego kawałka żywności, wypuszczanego z gotowe pierogi z tacki? Jeżeli w Twojej paczce trafią się dorodne okazy, solidnie napchane mięsem, będą miały więcej kalorii, niż średnia. Trafisz na płaskie pierożki, w których poskąpiono nadzienia? Kalorii będzie mniej. Podobnie jest z mieszankami warzyw, gotowymi kanapkami i w zasadzie wszystkim, co ma choć trochę skomplikowany skład. Dlatego właśnie całkowite ufanie tabelom kalorii jest wartości odżywczych – przed i po ugotowaniuTabele wartości odżywczej dla makaronu, ryżu, kaszy – tego, co zmienia gramaturę po ugotowaniu – popsuły dietę niejednemu słabiej zorientowanemu. Jak to jest, że jeden makaron pełnoziarnisty ma 150 kalorii na 100 gram, a drugi 350?Tak, że jeden ważył 100 gram przed ugotowaniem, a drugi po. Normy nie wymuszają podawania informacji o wartości energetycznej wyłącznie dla suchych produktów. Dlatego, czytając etykietę, zawsze zwracaj uwagę, czy wartość jest podana dla produktu przed czy po ugotowany na sypko będzie lżejszy, niż ten ,,męczony” w garnku przez godzinę. Zawsze waż przed gotowaniem!Na poważnie bierz wartość podaną dla suchego produktu. Gramatura po ugotowaniu różni się w zależności od tego, jak długo produkt pozostanie w wodzie. Woreczek ryżu da się tak ugotować, by ważył 200 gram albo 400… Po prostu zawsze waż produkty przed ugotowaniem i takimi wartościami w tabeli się sugeruj!Czy organizm liczy kalorie tak samo, jak producent? TrawienieTak dla jeszcze większego skomplikowania sprawy – kaloria kalorii nierówna. Składniki odżywcze – błonnik, odmienne rodzaje cukrów, tłuszcze o różnej długości łańcuchów węglowych – są przez organizm traktowane trochę inaczej pod względem energetyczności. Gdyby producenci podawali tabele wartości odżywczych z uwzględnieniem wszystkich niuansów trawienia, tył opakowania wyglądałby jak podręcznik akademicki do biologii – tabele wartości odżywczych na produktach to jedno wielkie uproszczenie i wartości odżywczych – co robić, by lepiej kontrolować dietę?Najlepszym sposobem byłoby samodzielne gotowanie, bazując na nieprzetworzonych składnikach. Samodzielne zrobienie naleśników z serem – zważenie składników na ciasto i nadzienie, a potem obliczenie kaloryczności – da duzo lepsza kontrolę nad dietą, niż kupienie zaś chodzi o tabele wartości odżywczych – warto zwracać na nie uwagę. Zawsze to jakaś pomoc w dbaniu o sylwetkę! Pamiętaj po prostu, że wartości które widzisz na etykiecie mogą w praktyce bardzo odbiegać od prawdy. Jeżeli liczy się dla Ciebie każda kaloria, ogranicz przetworzoną żywność do wartości odżywczych na opakowaniach produktów operują uproszczeniami i uśrednieniami. Nie powinieneś wierzyć w nie całkowicie. Musisz też dokładnie czytać drobny druczek, by wiedzieć, czy wartość energetyczna została podana dla produktu przed, czy po ugotowaniu. Najlepszym sposobem na kontrolę kaloryczności diety jest samodzielne przyrządzanie potraw, używając przy tym wagi kuchennej oraz nieprzetworzonych się nie popaść w skrajność – liczenie każdego plasterka pomidora nie jest zdrowym zachowaniem. Przeczytaj, po czym poznać, że Twoja redukcja idzie w złą stronę – jesz za mało: Parlamentu Europejskiego i Rady UE nr 1169/2011, do powyższego rozporządzenia w zakresie określenia limitów tolerancji dla składników odżywczych wymienionych na etykiecie, udostępniane przez pochodzące z oficjalnej strony Unii Karoliny Dorsz – autorki bloga Legalnie trenera Damiana Parola. SXTU6.